Hazard często płata okrutne żarty bywalcom kasyn. W pogoni za bogactwem nie myślą o tym, że wydają i tracą zbyt wiele. Oto Top 5 hazardowych wpadek, w których ludzie stracili fortunę.
Harry Kakavas był odnoszącym sukcesy handlarzem nieruchomościami. W tej dziedzinie udało mu się zbić przyzwoity majątek. Wszystko byłoby w porządku, ale Australijczyk był uzależniony od hazardu. Harry zostawił kiedyś w kasynie 164 miliony dolarów w ciągu zaledwie 5 godzin. Średnia kwota zakładu tej nocy nie spadła poniżej 300 000 dolarów.
Dochody z nieruchomości pozwoliły Kakawasu na podróżowanie po świecie. W kasynach w Macau, Singapurze i Las Vegas przegrał setki milionów greenbacków. W efekcie łączna kwota pieniędzy wydanych w placówkach hazardowych przekroczyła 1,5 mld dolarów. O wielkich wygranych agenta nieruchomości historia milczy.
Jednym z najnieszczęśliwszych ludzi na naszej planecie jest Terry Watanabe. Kasyna cieszyły się, gdy biedak przychodził do nich grać. Terry początkowo należał do założycieli firmy, która sprzedawała pamiątki. Jego uzależnienie od hazardu doprowadziło go do sprzedaży części biznesu. Za uzyskane środki postanowił uprawiać hazard w kasynach.
Tylko w 2007 roku Watanabe roztrwonił 120 milionów dolarów. Całkowite straty Amerykanina szacowane na 250 milionów dolarów. Gambler nie mógł się zatrzymać. Nawet gdy tracił znaczną kwotę, wolał zapożyczyć się w tej instytucji. Harrys Casino powiedział, że 6% jego rocznych przychodów pochodziło od Watanabe.
Zawodowo Kerry Parker osiągnęła szczyt. Był jednym z największych australijskich potentatów medialnych. Kiedy pojawił się w kasynie, Parker wydawał każdy grosz, jaki miał. W ciągu trzech tygodni przegrał w automatach do gry ponad 3 miliony funtów. Znamienna jest historia, gdy portfel Kerry’ego w ciągu jednego wieczoru stał się cieńszy o 15 milionów funtów. Udało mu się przegrać tak pokaźną sumę podczas gry w ruletkę na czterech stołach jednocześnie.
Syryjski milioner Fouad al-Zayad wiedział o kasynach tylko ze słyszenia. Musiał przeklinać dzień, w którym znalazł się służbowo w londyńskim lokalu hazardowym Aspinall. Tutaj inwestor tak się rozochocił, że w ciągu kilku minut przy stole do ruletki przegrał 800 tys. dolarów. W sumie w ciągu jednego wieczoru stracił prawie 4 miliony dolarów.
Fouad-al-Zayad nie wyciągnął z tej historii odpowiednich wniosków. Ponadto zaczął częściej odwiedzać Londyn, by spróbować szczęścia w tamtejszych salonach gier. Syryjski biznesmen przegrał kiedyś w kasynie Ritz 16 milionów dolarów. Za długi międzynarodowy sąd nakazał Fouadowi oddać własny samolot Boing 747.
Pasja do hazardu często prowadzi do przestępstwa. Tak było w przypadku Omara Siddiqa, którego dochody nie przekraczały 225 tys. dolarów rocznie. Ale nawet z tak skromną pensją udało mu się roztrwonić 8 milionów dolarów w ciągu jednej nocy w kasynie. W dniu swoich 10. urodzin Siddiq zgromadził 167 milionów dolarów długów od instytucji hazardowych. Zamierzał ją spłacić dzięki szemranemu schematowi wysyłania podrobionego sprzętu pod przykrywką certyfikowanych towarów. Policja szybko odkryła intrygę, a sąd skazał Omara na 140 lat więzienia. W więzieniu oszust musiałby pracować, odprowadzając część wynagrodzenia na poczet długów.
Niektóre porażki w kasynie mają charakter epicki. W porywie emocji ludzie zapominają o swoich skromnych dochodach i zadłużają się. Aby uniknąć problemów finansowych, trzeba wiedzieć, kiedy przestać.